Dzisiaj maleńka słodkość . Oto malutki, 6 dniowy Tymon, którego miałam przyjemność odwiedzić w burzowy majowy dzień. Wspaniale śpiący, idealnie asekurowany przez niezastąpioną mamę, która była zawsze bardzo blisko. Ogromnie się cieszę, gdy rodzice z zaufaniem oddają mi na moje ręce ich największy Skarb. Jestem dumna z siebie, gdy świeżo upieczeni rodzice nie mogą wyjść z podziwu, gdy w moich ramionach ten Skarb uspokaja się i zasypia. Z uśmiechem na twarzy odpowiadam na pytanie - czy nie szukam dodatkowej pracy jako opiekunka ;)
a poniżej efekty naszej współpracy :)
Jeśli zastanawiacie się nad sesją swojego maleństwa, zapraszam do poczytania kilku informacji - szczegóły w zakładce sesje noworodkowe.
A tutaj mały bonusik Zosia, Antoś i Tymek !