Latem żywiliśmy się produktami świeżymi, stragany uginały się pod świeżymi owcami, warzywami, które kusiły, aby jeść je bezpośrednio – bez obróbki termicznej. Teraz, gdy na dworze coraz zimniej – marzymy o gorących potrawach, które otulą ciepłem niczym kocem nasze brzuchy. Dzisiaj swoje pięć minut ma dynia – królowa jesieni . Moja mama opowiadała mi, że zupa z dyni była jedyną zupa, którą mogłabym jeść wciąż i na okrągło. Gotowała mi ją na mleku z zacierką. Słodki smak dzieciństwa, jedyny i niepowtarzalny.
Ja postanowiłam przypomnieć sobie ten smak i w taki o to sposób w mojej kuchni pojawiła się piękna dynia Hokkaido.
Składniki : 1 dynia Hokkaido, bulion warzywny ( ok. 0,5 l ), trzy ząbki czosnku, 1 papryczka chili, słodka śmietana kremówka, świeży tymianek, kurkuma, gałka muszkatołowa, pół szklanki soku z pomarańczy.
Składniki : 1 dynia Hokkaido, bulion warzywny ( ok. 0,5 l ), trzy ząbki czosnku, 1 papryczka chili, słodka śmietana kremówka, świeży tymianek, kurkuma, gałka muszkatołowa, pół szklanki soku z pomarańczy.
Na dno garnka wlewamy ok. łyżki oliwy z oliwek i podsmażamy na niej posiekane w plasterki ząbki czosnku wraz z papryczką chili, gdy się zeszklą, wrzucamy do garnka pokrojoną w kostkę dynię (można nie obierać dyni ze skóry gdyż jest wartościowa i smaczna) i chwilę dusimy, następnie zalewamy bulionem tak, aby wywar przykrył lekko warzywa i gotujemy na małym ogniu około 30 minut. Po tym czasie sprawdzamy, czy dynia są już miękkie, jeżeli tak – dodajemy kurkumę, tymianek oraz odrobinę gałki muszkatołowej do smaku, miksujemy całość blenderem. Całą zawartość przelewamy z powrotem do garnka i ponownie zagotowujemy. Jeżeli zupa jest za gęsta możemy ją rozcieńczyć wodą ja zamiast tego dodałam sok z pomarańczy. I gotowe.
Zupkę podajemy w miseczce dekorując talerz słodką śmietaną i gałązką tymianku. Podajemy z grzankami. Mniej doprawiona zupa jest idealna dla dzieci od 12. miesiąca życia. Jeżeli do zupki nie dodamy soli, przypraw i śmietany – jest idealna dla dzieci od 10. miesiąca życia.